Gp startuje o 16 , ale dotarliśmy na tor około 13:30 , nagle taksówki w całym okręgu KL podrożały 300%, nam się udało dojechać za 50 Ringtow , pod bramą główna nagle wyskoczył ojciec z kamerą – czysty przypadek ……… pochodziliśmy po stoiskach , i zakupiliśmy trochę gadgetów red-bull’a i poszliśmy na sektor K1 , w sumie dobre miejsca na widok prostej startowej , ale ograniczona widoczność reszty toru. Tu siedziało jeszcze trochę Polaków naszych z LGOM-u . (zdjęcie) Powrót z toru organizowany jest w miarę sprawnie , duo autobusów do okolicznych miejscowości i KL, taksówki taniały z minutę na minutę zaraz po zakończeniu GP ceny były w granicach 300 ale po godzinie już 150 a potem 100, chyba najlepszym i najtańszym rozwiązaniem jest wzięcie autobusu (5 Ringtow) do przedostatniej stacji KTM – Senwawang – omijamy wtedy wszystkie korki i do KL można dojechać potem koleją 1h10min. Aha kto wygrał ???? Alonso – Ferrari a drugi (niespodzianka) – Perez
P.S. Losowanie z Puli PZPN jak zwykle szczęśliwe ……………!!!! I to bardzo ( 8 czerwca Kat. 1 i coś jeszcze)