Jestesmy w Shanghai

Jeszcze w pociągu otrzymaliśmy tradycyjne chińskie śniadanie. Pociąg punktualnie o 7.34 zjawił sie na dworcu Shanghai Railway Sation North. Szybka taksówka i w ciagu 30 minut byliśmy już w swoich pokojach. Miły hotelik, tani, i wszystko w cenie. Najpierw małe pranie, prysznic i okolo 10.30 bylismyjuz na słunnym wybrzezu The Bund - to tu było całe serce Imperialnego Szanghaju lat 20-30 XX wieku. Monumentalne budynki starych Hoteli nadaja nabrzerzu Bud europejskiego charakteru. wzdłuz rzeki jest piekna promenada - Tam oczywiście zobaczyliśmy The Pearl of Orient Tower inne budynki znajdujące sie na drugiej stronie rzeki - dzielnica Pudong (powstała wciągu 10 lat i ciągle sie rozbudowuje). Przeprawilismy sie na Pudong kolejką jadąca tunelem w którym można podziwiac wspoaniale iluminacje świetlne i efekty dzwiękowe. Po wyjściu w całej okazałości mogliśmy oglądać setki drapaczy chmur Pudong'u . Na wieże Pearl OF Orient nie pojechalismy - dzięki radzie Aski - koleżanki ze studiów (pracowała tu 2 lata)udaliśmy sie na najwyższy budynek Pudongu Jin Mao Tower, fundamenty jego spoczywają na 1062 stalowych słupach sięgających na głębokość 83,2 i są jednymi z najgłębiej osadzonych fundamentów na świecie. Na głębokości 19,6 metra pod ziemią znajduję się betonowa platforma o grubości 4 metrów,budynek może wytrzymać tajfunowy wiatr o prędkości nawet 200 km/h (szczyt może odchylić się o maksymalnie 75 centymetrów.Wjechalismy na 88 piętro - 421m ... widoki ekstra... nasz 25 piętrowy hotel ginął w gestej zabudowie 30 pietrowych bloków mieszkalnych, pogoda super, Nastepnym etapem był Plac Ludowy i Park Ludowy, tu zaczepił mnie Chińczyk ze swoja dziewczyną i porozmawialismy chyba z 15 min o Polsce i Chinach (wiedziałgdziejest Polska) potem była słynna ulica Najning Road - najbardziej zaludniona ulica handlowa na swiecie, jest naprawde potęzna londynski Oxford Street, to miniaturka przy Najning Road. Wyczerpani wróciliśmy do hotelu i poszliśmy spać.. Wszedzie poruszamy sie taksówkami , i metrem, taksówka kosztuje Szanghaju 2 juany za km czyli 60 gr.

Zdjęcia (4)

Komentarze (0)