ok trzeba cos napisac (normalnie nie bylo czasu). MIelismy darmowe rowery w cenie wiec wybralismny sie na wycieczke dookola wyspy , to bylo jakies 6km na moje oko, bylismy w centrum miasteczka, potem byly jakies baseny i rozmowy z tubylcami. Na sniadaniu okazalo sie ze ze biegalo za mna pol hotelu i chceli robic zdjecia bo niby jestem Karim Benzma z Realu, a ja pomykalem w koszulce kadry Polski , wiec nie wiem skad takie zaintetesowanie:) Wieczorem i poznym wieczorem oczywiscie bylismy na Live music w Sama Sama Reggae Bar. Dzis byl inny zespol i wydaje mi sie ze lepszy, zdecydowalismy zeby isc do miasteczka 3km polna droga , i to byl dobry pomysl bo podczas marszu dostalismy z nieba tropikalna ulewe:) naprwde fajny jest taki deszcz . Wracalismy plaza , a to w wodzie a to na ladzie, co jakis czas odpoczywalismy na leżąco:);):) ale jakos doszlismy. aha i nareszcie zobaczylem na zywo fosforyzujacy plankton , mozna go obserwowac w ciemnosciach tuz przy brzegu w wodzie i na piasku gdzy fale wyrzucaja go na brzeg (swieci sie na niebiesko jak LED)