Zdecydowalismy sie na wycieczke do Taman Negara - las tropikalny w sercu Malezjii liczy sobie 130 mln lat.. Wyprawa jest 2-dniowa i organizuje ją lokalny operator Han Travel... wyjazd jest z China Town obok naszego hotelu 5 Elements. Najpierw busik dowozi nas do Kuala Tembeling - jakies 2,5 godz jazdy . Tutaj jest rejestracja do wejscia do parku narodowego 1 Ringt i oplata za kazde urzadzenie do fotografowania 5 Ringtów dostajemy masę papierkow i kuponów na posiłi nocleg i poszczegolne atrakcje. W cenie mamy posiłki i nocleg w Escape Resort - całosć kosztuje 550Ringtów. Teraz inny busik dowozi nas w serce jungli do Kuala Tahan , dzis jeszcze mamy mrożąca krew w żyłach wyprawę 30- 50m naz ziemię pośród gęstej dżungli chodzimy sobie o mostkach linowych zawieszonych pomiędzy drzewami, fajnie sie kołyszą i nie radze patrzec w dół:) potem dalej w głąb dzungli okolo 15 km łodzią do wioski gdzie jeszcze żyją rdzenne plemiona, tu klasyczny program dla turystów :) - rozpalanie ognia i wykłąd i zajęcia praktyczne z rapid shooting - produkcja strzałek i trucizny . potem kazdy mógł dmuchnąc strzałą w wiszącego misia. po kolacji mamy nocną ekploracje dżungli , oczywiscie nie zapędzamy sie daleko max 1km . prawdziwą wyprawę mozna zamówić u lokalnych mieszkańców - jest 2dnowa - około 25 km marszu z noclegiem w jaskini , i tam mozna nieraz spotkac tygrysy i słonie. My widzielismy jelenia , jaszczurki i mnóstwo owadów , wielkie pająki , patyczaki i ćmy .
Jutro płyniemy do Kuala Tembeling łodzią przez dżungle - kolo 60 km w dół rzeki