Ladowanie na Bali - delikatnie przygodowe - za duzy wiatr:) lotnisko jest bardzo klimatyczne od razu widac ze to nie piekny nowoczesny terminal. oplata wizowa do Indonezji 25$ platne w kasach (pierwsze napotkane budki po wyjsciu z samolotu) , a nasteonie juz zaczela sie prawdziwa Azja, na kazdym kroku oferty pomocy , taxi , money itd..... kazdy wchodzi CI na glowe. My mielismy wszystko nagrane, kierowce i spanie , w osrodku rządowym , jako officials from Poland:) ceny jakies inne niz dla normalnych , nasze kontakty w Indonezji zadzialay perfekcyjnie:) Grzeczny pan odwiozl nas do Werdhaputa Village , po drodze jeszcze zachaczylismy o sklep zakupujac pozywienie :) Glownym punktem programu okazala sie zmiana planow !!! bo z powodu potęznego wiatru nasza dalsza czesc podrozy w dniu jutrzejszym jest nie mozliwa , wiec zostajemy na Bali jeszcze do soboty rana:) . Nasze kontakty w Indonezji znowu zadzialaly i na telefon i email dostalismy rozwiazanie naszych problemow:) a wiec w sobote lecimy tam gdzie mielismy plynac:) , a piątek nasze zajecie to LB :)